W 3 rundzie Drużynowych Mistrzostw Europy w Szachach nasza drużyna kobiet rozbiła Czeszki 4:0. Z kolei panowie po walce zremisowali z Gruzinami. – Niezły mecz, kiepski wynik. Dzisiaj wygrana była w naszym zasięgu – komentował to spotkanie na swojej stronie kapitan Polonii Wrocław Mateusz Bartel (na zdjęciu), który swoją partię zremisował.

Rywalizacja kobiet:
Używając terminologii piłkarskiej to był pojedynek do jednej bramki. Na wszystkich czterech szachownicach Polki miały sporą przewagę rankingową i zgodnie z oczekiwaniami wygrały wszystkie pojedynki. W 4 rundzie nasze panie zmierzą się z drużyną Łotwy.

POLSKA – CZECHY 4-0
Monika Soćko (2445) – Karolina Olsarova (2224) 1-0
Jolanta Zawadzka (2439) – Tereza Rodshtein (2307) 1-0
Iweta Rajlich (2389) – Olga Sikorova (2230) 1-0
Joanna Majdan-Gajewska (2378) – Eva Kulovana (2213) 1-0

Rywalizacja mężczyzn:
Po dwóch porażkach z rzędu w trzecim meczu nie zagrał Radek Wojtaszek, a do składu wskoczył Robert Kempiński, który wygrał swój mecz. Po walce Polacy zremisowali z silnymi Gruzinami, choć zwycięstwo było w ich zasięgu. Nasz Mateusz Bartel zremisował z Levanem Pantsulaią. – Mój przeciwnik spróbował dzisiaj „przeskoczyć” debiut, w efekcie czego nie miałem problemów w żadnym momencie. Partia przebiegała dość spokojnie (choć mogłem zaostrzyć grę ruchem 15…dxc4 z ciekawą ofiarą jakości), aż do momentu, kiedy Pantsulaia pomylił się i niepoprawnie ofiarował figurę na e6. W efekcie tego dostałem lepszą końcówkę z jakością więcej. Nie wiem czy była ona wygrana – ja do jej wygrania nawet się nie zbliżyłem. Na końcu mogłem jeszcze walczyć, ale bardzo bałem się tego, że biały król, w połączeniu z pionkiem g6 mogą być bardzo groźne. I, chyba, faktycznie były – skomentował na swoje stronie kapitan Polonii. W 4 rundzie Polacy zagrają z Węgrami.

GRUZJA – POLSKA 2:2
Baadur Jobava (2668) – Jan Krzysztof Duda (2658) 0,5-0,5
Mikheil Mchedlishvili (2618) – Grzegorz Gajewski (2647) 1-0
Levan Pantsulaia (2567) – Mateusz Bartel (2624) 0,5-0,5
Luka Paichadze (2573) – Robert Kempiński (2614) 0-1