Nie można było lepiej wymarzyć sobie drugiej rundy Drużynowych Mistrzostw Polski w Szachach. Nasza Drużyna zmierzyła się z jednym z kandydatów do medali, ambitną Akademią Szachową Chessgrow Gliwice. Jako pierwsza punkty dla Polonii zdobyła Jolanta Zawadzka (srebrna medalistka olimpijska). W tym czasie rewelacyjne pozycje mieli już Oskar Wieczorek oraz Daniel Sadzikowski co zapewne sprawiło, iż przeciwnicy musieli grać trochę bardziej ryzykownie. Efektem jest wysokie zwycięstwo Votum SA Polonii Wrocław 5-1

Akademia Szachowa ChessGrow Gliwice – VOTUM SA Polonia Wrocław  1 – 5

Tomczak Jacek – Bartel Mateusz 0-1
Mastrovasilis Dimitrios – Markowski Tomasz  1/2
Czarnota Paweł – Sadzikowski Daniel 0-1
Moranda Wojciech – Warakomski Tomasz 1/2
Szeląg Marcin – Wieczorek Oskar 0-1
Zawadzka Jolanta – Warakomska Anna 1-0

[us_testimonial author=”Mateusz Bartel” style=”6″ company=”facebook”]Nie wiem czemu, ale na polskiej lidze wyniki pomiędzy konkretnymi drużynami lubią się powtarzać. Tak jest w starciach Polonii Wrocław z Akademią Szachową Gliwice. Jeśli mnie pamięć nie myli, to nasze mecze ze śląską drużyną zawsze kończyły się naszym sukcesem, do tego najczęściej wygrywaliśmy stosunkowo pewnie. Podobnie było dzisiaj, a rozmiary zwycięstwa przerosły nasze najśmielsze oczekiwania.
Cegiełkę do sukcesu ekipy dołożyłem także ja. Partia z Jackiem Tomczakiem – jak zresztą zawsze – była ciekawa, skomplikowana i pełna zwrotów akcji. Po debiucie, a wybrałem – zaskakująco – obronę Caro-Kann, nie miałem najmniejszych problemów i szybko nabrałem apetytu na to, aby powalczyć o coś więcej. To podkusiło mnie do zagrania kontrowersyjnego 16…f5 – w tamtej pozycji miałem sporo innych możliwości, a ruch, który wybrałem miał pewne plusy, ale także konkretne minusy, takie jak osłabienie pola g6 czy pionka e6, nie mówiąc już o polu e5. Myślę, że f5 błędem nie było, ale jednocześnie pozycja stała się bardzo konkretna. Ważne dla oceny pozycji były wydarzenia po 22.d5. Czarne miały wówczas spory wybór i wcale nie jestem pewien, że wybrałem dobrze. Prawdę mówiąc przeoczyłem silne i pomysłowe 25.d6!, po którym białe przechwyciły inicjatywę, którą utrzymywały przez dłuższy czas – momentami nie była to już inicjatywa, ale zwykła przewaga. Na moją korzyść przemawiał jednak fakt, że Jacek miał mało czasu do namysłu. Tuż przed kontrolą miało miejsce kilka ciekawych wydarzeń. Najpierw Jacek „złapał” mi wieżę grając 35. Ga3, ale nieoczekiwanie udało mi się znaleźć 35…Gf6!, które za kuluarami pozostawiło wariant 36. Wd1 (atakując skoczka na d7) 36…Gd4+ z wygraną czarnych. Po wybiciu 36.Sxf6 czarne już chyba nie miały problemów, ale też nie musiały wygrywać. W zdobyciu punktu pomogła mi… propozycja remisu, która padła po 38…Hf5. Jacek remis odrzucił, a po 39. g3 inicjatywa przeszła w moje ręce i partię wygrałem szybciej niż bym się tego spodziewał
Jutro poranna runda o godz. 10:00, a naszym rywalem będzie beniaminek z Częstochowy. Zapraszam do kibicowania![/us_testimonial]

Partie polonistów z II rundy:
Daniel Sadzikowski
Pozostałe wyniki II rundy:

K.Sz. Miedź Legnica – KSz SILESIA JAS-FBG Racibórz 4,5 – 1,5
UKS „Hetman” Częstochowa – TS Wisła Kraków 2,5 – 3,5
Wasko HETMAN GKS Katowice – KSz Stilon Gorzów Wlkp. 4,5 – 1,5
WKS Kopernik – SzSON „Zagłębie” Dąbrowa Górnicza 5 – 1

Kojarzenie III rundy (niedziela, godz. 10:00)

SzSON „Zagłębie” Dąbrowa Górnicza – K.Sz. Miedź Legnica
KSz Stilon Gorzów Wlkp. – WKS Kopernik
TS Wisła Kraków – Wasko HETMAN GKS Katowice
VOTUM SA Polonia Wrocław – UKS „Hetman” Częstochowa
KSz SILESIA JAS-FBG Racibórz – Akademia Szachowa ChessGrow Gliwice

Strona Ekstraligi – TUTAJ
Wyniki Ekstraligi – TUTAJ

Zdjęcia: Dawid Czerwoński