Za nami dwie kolejne rundy Ekstraligi juniorów. Naszymi kolejnymi przeciwnikami były drużyny: UKS Sp 8 Chrzanów w 3 rundzie i KS Stilon Gorzów w 4. W pierwszym z tych meczów zanotowaliśmy wysokie zwycięstwo 4,5: 1,5 i w zasadzie w żadnym momencie nasza wygrana nie była zagrożona. Co prawda na szachownicach 2 i 5 dopisało nam szczęście,gdyż trudne pozycje obronili Komil i Kasia. W przypadku Komila wyraźnie pomógł mu przeciwnik, który mając wygraną, nieopatrznie dopuścił do powstania trzeci raz tej samej pozycji, co nie uszło uwadze Komila i po jego reklamacji sędzia uznał wynik partii za remisowy.

Z kolei Ania Iwanow przez całą partię przeważała, niestety przeoczyła ona motyw związany z „wiecznym szachem”. Pewne zwycięstwa odnieśli natomiast Kamil, Ola i Kacper, który umiejętnie wykazał wyższość trzech lekkich figur nad hetmanem.
W 4 rundzie zmierzyliśmy się z naszym „starym, dobrym znajomym” Stilonem Gorzów. Gorzowianie nigdy nie byli dla nas wygodnymi przeciwnikami i dopiero w ubiegłym roku udało nam się przełamać serię porażek. Mieliśmy więc nadzieję, ze w tym roku uda nam się powtórzyć ubiegłoroczny wynik. Początek meczu zapowiadał się bardzo dobrze. Kasia Dwilewicz szybko dostała wygraną pozycję, przewagę posiadali również Kacper Grela i Kamil Nowak. Ola Dadełlo w partii z wielokrotną medalistką MP Klaudią Wiśniowską ustawiła klasyczny „beton” i wiadomo było, że raczej partii już nie przegra, chociaż jak mawiają klasycy, przegrać można niemal każdą pozycję. Niestety w miarę upływu czasu, było już gorzej. Kasia, co prawda wygrała, a Ola zremisowała, jedna zarówno Kacper, jak i Kamil swoje partie przegrali. Pierwszy z nich wyraźnie przeszarżował. Zamiast zadowolić się solidną pozycyjną przewagą, postanowił zdobyć pionka, co dało dużą kontrę przeciwnikowi i w efekcie kolejny błąd pociągnął za sobą przegraną. Z kolei Kamil najpierw przeoczył motyw ze stratą figury, a następnie umożliwił swojemu przeciwnikowi opanowanie 8 linii, przez co jego król dostał się pod atak.
Również Komil Khamidow musiał uznać wyższość swojego rywala.

Humorki nieco poprawiła nam Ania Iwanow, która wybroniła trudną końcówkę wieżową bez pionka z arcymistrzem Kamilem Dragunem. Końcowy wynik brzmiał więc 2-4.
Aktualnie zajmujemy w tabeli 4 miejsce.
W 5 rundzie naszym przeciwnikiem będzie drużyna UKS GIM-Dwójka Tomaszów Lubelski