Mistrzostwa Europy Kobiet wciąż trwają, ale pojawiają się pewne kontrowersję związane z nadzwyczaj dobrym rezultatem jednej z zawodniczek. Chodzi tu o zawodniczkę z Rumunii, która zaczęła zawody z wynikiem 5 z 5. Więcej o „sprawie” w relacji Iwety Rajlich.

Mistrzostw Europy kobiet trwają, fundusz nagród wynosi 60.000 euro, prowadzi w nich Nino Batsiashvili z Gruzji, punkt za nią Natali Zhukowa z Ukrainy, która w rundzie 8 wygrała z nikomu nieznaną 38-letnią zawodniczką z Rumunii, która ma ranking 2300 i bardzo mało grywa w szachy. Jednak na Mistrzostwach Europy miała 6 punków z 7partii i rekordowy ranking performance. Jedyna partia zaś jaką przegrałą zdarzyła jej się w rundzie, w której „zepsuła się” transmisja – partia Batsiashvili. Może nic w tym dziwnego, ale na prośbę wielu zawodniczek w rundzie 8 opóźniono transmisje internetową. Może dlatego że w rundzie siódmej w bardzo ładny sposób Sandu wygrała z był Mistrzynią Świata Stefanową? Plotki, posądzenia, polowanie na czarownice czy następne szachowe oszustwo? Poniżej partie Michaeli Sandu z Mistrzostw Europy Kobiet.

Iweta Rajlich