Tegoroczne eliminacje to prawdziwy maraton szachów – niemal wszystkie grupy rozgrywają po 2 rundy dziennie.

W naszej najmłodszej grupie swoje poranne partie wygrali Wiktor, Kuba i Grzesiu, a do lat lat 13 – Łukasz. Cyprianowi i Kamilowi tym razem szczęście nie dopisało, a i w grupie do lat 15 Przemek musiał uznać wyższość rywala.

U dziewcząt swoją pierwszą partię rozegrała Karolina, która pewnie ograła przeciwniczkę. Niedługo potem w jej ślady poszła klubowa koleżanka Agata i  nasze dziewczyny mogą pochwalić się kompletem punktów w swojej grupie.

Po południu czekał na nas kolejny klubowy pojedynek, w którym Wiktor i Kuba po walce podzielili się punktem. Remis zanotował Łukasz, który grał z numerem 1 w grupie – Adamem Kawalerem z Wrocławia. Przemek nie dał rywalowi żadnych szans i zainkasował kolejny punkt. Kamil i Grzesiu, mimo dzielnej walki przegrali partie z silnymi przeciwnikami.

Dwie rundy dziennie to jednak  za mało, by szachiści poczuli zmęczenie – po kolacji zostały zorganizowane ognisko z kiełbaskami oraz mecz piłkarski pomiędzy reprezentacjami obu województw. Odmłodzona drużyna Dolnoślązaków, w której Polonię reprezentowali Grzesiu, Kamil, Łukasz i Przemek stawiała opór starszym i wyższym kolegom z województwa lubuskiego. Po meczu zmęczeni, ale zadowolenie udaliśmy się na odpoczynek.

Paulina Cagara