Świeżo upieczony mistrz świata w szachach Magnus Carlsen swoje 23 urodziny uczcił… na stadionie Santiago Bernabeu w Madrycie, gdzie pierwszym kopnięciem piłki rozpoczął uroczyście mecz ligi hiszpańskiej pomiędzy Realem a Valladolid. „Królewscy” wygrali 4:0.

Okazało się, że mistrz świata w szachach jest wielkim kibicem piłki nożnej, a w szczególności „Królewskich”. Na płycie boiska pojawił się oczywiście w koszulce Realu z napisem „Magnus” na plecach, czym wywołał gromkie brawa 68-tysięcznej publiczności. Jak donoszą media, Norweg nie tylko kibicuje Realowi, ale też sam lubi grać w futbol. W wolnych chwilach, jako lewy obrońca, grywa w Fremad Famagusta – klubie szóstej ligi norweskiej.

>ZOBACZ MATERIAŁ VIDEO<