Zawodnicy Polonii Wrocław Paulina Cagara i Maciej Świcarz, podczas pobytu w Nowym Jorku, odwiedzili słynny Klub Szachowy Marshalla. Zostawili tam m.in. ulotki, promujące grudniowe Mistrzostwa Europy w Szachach Szybkich i Błyskawicznych, które odbędą się we Wrocławiu.

Podczas pobytu w Nowym Jorku Paulina i Maciek wybrali się do słynnego Marshall Chess Club. – Wszystkie informacje wyczytaliśmy ze strony internetowej klubu, ale mimo że mieliśmy zaznaczoną na mapie lokalizację klubu, to trochę pobłądziliśmy. Na szczęście zobaczyliśmy w jednym z okien bierki szachowe – opowiada Paulina. Poloniści w klubie Marshalla pojawili się we wtorek 11 lutego. – Zastaliśmy tam dwoje pracowników klubu – byli mili, ale dość zajęci, więc nie udało nam się zbyt długo porozmawiać. Mogliśmy jednak pograć w szachy i zostawić ulotki grudniowych ME w szachach szybkich i błyskawicznych, które odbędą się we Wrocławiu – wspominają.

Czy siedzibę Klubu Marshala można porównać do siedziby Polonii Wrocław? – Klub ma staroświecki wystrój, ale jest dość przytulny. Nie było tam jednak zbyt wielu szachistów – nawet nie miał kto nam zrobić zdjęcia przy szachownicy. Pracownik klubu wytłumaczył nam, że to jedyny dzień tygodnia, w którym nie odbywa się tam żaden turniej – tłumaczy Paulina. – Gdybyśmy mieli porównać Klub Marshala do Polonii, to nasz wrocławski klub ma zdecydowanie lepszą lokalizację, bo znajduje się przecież w samym centrum miasta, ma bardziej nowoczesny wystrój i jest zdecydowanie lepiej widoczny z zewnątrz – wylicza.